Jaka alternatywa dla Patchworka?

[Marudka]

Aha, to dobrze wiedzieć. W takim razie na którą powinienem się zdecydować - Splendor czy Wybuchowa Mieszanka? Obie podobają mi się pod względem wykonania i mechaniki, aczkolwiek Splendor wydaje mi się bardziej "sprawdzony", na jego korzyść przemawia też tytuł gry roku :>

Mam obie gry.
Jeśli mam wybrać 'w którą z nich dziś zagram', to na 60% wybiorę wybuchową mieszankę.
Mój narzeczony na 90% wybierze wybuchową mieszankę, ale on po prostu nie lubi grac w Splendor - zwłaszcza w 2 osoby.

[KamradziejTomal]

Ja bym powiedział, że Splendor wymaga minimalnie więcej główkowania i taktyki a Wybuchowa Mieszanka to taka bardziej gra na luzie.

Mam obie gry ale nie jestem w stanie powiedzieć którą bardziej lubię.

[matten]

Dziękuję wszystkim za opinie, skonsultuję się jeszcze z domownikami i wtedy wybiorę Pozdrawiam!

[kerukr]

Mnie osobiście jeszcze zastanawia gra Quoridor oraz Gwiazdy są w Porządku ale to są mocno logiczne gry i nie wiem czy mojej drugiej połówce spodobają się

[hydrox]

Możliwe, że w postach było już coś na temat Haru Ichiban. Mi ona najbardziej przypomina Patchworka - mam obydwie i całkiem nieźle się sprawdzają.

[romeck]

Możliwe, że w postach było już coś na temat Haru Ichiban. Mi ona najbardziej przypomina Patchworka - mam obydwie i całkiem nieźle się sprawdzają.

Ilekroć widzę takie posty, to otwieram szeroko oczy ze zdumienia.

[hydrox]

Widać wrażliwy jesteś
Nie zawsze czytam cały wątek ale odpowiadam na pytanie zaznaczając, że może to być dubel.

[romeck]

Ale mnie w ogóle nie obchodzi żaden dubel, tylko przyrównywanie Haru Ichiban do Patchworka.

Co takiego podobnego mają w sobie te gry, oprócz tego, że są dedykowane dla dwóch osób?

[hydrox]

1) w obydwu gramy o punktowany układ - w Patchworku na własnej planszy, w Haru na wspólnej
2) interkacja - słaba w obydwu, raczej każdy gra pod siebie
3) konieczność logicznego myślenia i "wizji" układów - w obydwu się przyda
4) wielkość, estetyczne wykonanie elementów, ładna grafika
5) spokojna i harmonijna tematyka - dynamika "szycia" jak i "pielęgnacji ogrodu" jest raczej niewielka
6) cel: największa ilość punktów

O różnicach nie piszę - są oczywiste. Dla mnie jednak taka ilość podobieństw wystarczy aby polecić ją jako alternatywną.

[romeck]

1) w obydwu gramy o punktowany układ - w Patchworku na własnej planszy, w Haru na wspólnej

I zamiast wskazać wydumane podobieństwo, wypunktowałeś różnicę. I to bardzo dużą.

2) interkacja - słaba w obydwu, raczej każdy gra pod siebie

Nieprawda. W Haru Ichiban każdy ruch ma wpływ na działania przeciwnika - interakcja jest tu bardzo duża. W Patchworku umiarkowana.

3) konieczność logicznego myślenia i "wizji" układów - w obydwu się przyda

Przy czym w Patchwork jest dalekozasięgowy, a Haru Ichiban szybkozmienny. Strategia vs Taktyka. Podobieństwa tu brak.

4) wielkość, estetyczne wykonanie elementów, ładna grafika

Wielkość, tj. kompaktowość - OK. Reszta to rzecz subiektywna.

5) spokojna i harmonijna tematyka - dynamika "szycia" jak i "pielęgnacji ogrodu" jest raczej niewielka

To tylko temat, który mógłby być czymkolwiek. Kiepskie.

6) cel: największa ilość punktów

Jak w większości gier. To żadne podobieństwo.

Wybacz, ale niczego nie dowiodłeś. Nawet się nie zbliżyłeś. Sądzę, że wyimaginowane podobieństwo tych gier wynika wyłącznie z tego, że:

1. Obie to gry dwuosobowe,
2. W miarę szybkie,
3. Kompaktowe,
4. Powstały w tym samym czasie.

Ergo - nie są podobne ANI TROCHĘ.

[hydrox]

Pewnie w wielu zagadnieniach masz rację - nie będę się spierać bo różne są płaszczyzny podobieństw i różnic, o których piszemy. Grając nie myślę o wielozmienności, dalekozasięgowości i innych abstrakcyjnych pojęciach tylko koncentruję się przyjemności, myśleniu, czasem wygranej czy interakcji rozumianej jako relacja z drugim człowiekiem. Co ma znaczenie? - pewnie rozstrzygnie sobie zainteresowany autor wątku

[romeck]

No i właśnie takie podejście jestem w stanie zrozumieć. Wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że przy moim uwielbieniu do Patchworka, Haru Ichiban w ogóle mnie nie porywa.

[Planszman]

Pola Arle

[Apos]

Jaipur, Domek i Wybuchowa mieszanka. Te tytuły wpasowywują się w Twoje wymagania i polecam je od siebie. Dość różnią się one tematycznie, więc musisz zadecydować co pasuje najlepiej w Wasze gusta .

[Rafalm]

No i właśnie takie podejście jestem w stanie zrozumieć. Wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że przy moim uwielbieniu do Patchworka, Haru Ichiban w ogóle mnie nie porywa.

A to akurat też kwestia gustu. Ja uwielbiam Patchworka (najlepsza dra dwuosobowa IMHO, choć ostatnio nabyłem Pola Arle i zobaczymy, czy sprostają wyzwaniu), ale Haru Ichiban też bardzo cenię. To co mi się podoba w tej grze:
- dość dobrze zbalansowana asymetryczność rozgrywki, co nie jest wcale takie częste w grach na 2 osoby,
- możliwość zamiany ról co turę, co pozwala budować taktykę rozgrywki w oparciu o zdolności obu "ogrodników"
- fajny mechanizm licytacji promujący zapamiętywanie zagranych przez przeciwnika żetonów
- szybkość rozgrywki

Niemniej zgodzę się, że z Patchworkiem ta gra wiele wspólnego nie ma. Bardziej kojarzy mi się z Mr Jackiem (pewnie przez asymetryczność i element blefu przy licytacji), w którym co turę można by zamieniać się rolami Jacka / detektywów.

A żeby wpisać się w temat dyskusji to dołożę jeszcze propozycję w postaci Hack Tricka.

[Planszman]

Wyspa Skye, tu też każdy ma swoje poletko do układania.