Podwodne Miasta, Terraformacja Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Kira.Hiroshi
Posty: 198
Rejestracja: 21 lis 2014, 22:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 26 times

Podwodne Miasta, Terraformacja Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: Kira.Hiroshi »

Zagraliśmy już praktycznie we wszystko co chcieliśmy i z braku laku wracamy do wszystkich gier prev. owned na bgg szukając tych, które zasługują na drugą szansę. Wytypowaliśmy tylko te 3 tytuły. Oto nasza krytyka co do każdego i liczymy na to, że się do niej odniesiecie. W każdą mieliśmy po 2 partie, w TM 4-5 partii.

PM: mechanika łączenia akcji z kolorem karty świetna. Jednak gra jest zdecydowanie zbyt długa, wyzwala za dużo AP i niestety brak w niej odczucia jakiejś progresji w ostatnich turach, która usprawiedliwiałaby jej długość. Tak naprawdę zbieramy po prostu więcej surowców niż wcześniej i tyle. NUDA. Nie wiemy czy dodatek coś tutaj poprawi.

TM: Na początku była hitem ale jak grupa zrozumiała, że tu chodzi o tapowanie kart i ciułanie PZ, a nie terraformację to gra strasznie zaczęła się ciągnąć. Do tego niepotrzebna negatywna interakcja. Lubimy rywalizację, ale nie w tego typu grach. Zabieranie mikrobów czy zjadanie zwierząt jest po prostu z czapy.

Anachrony: kilka świetnych pomysłów, ale budowanie budynku, który produkuję kroplę wody żeby go nigdy nie użyć. MEH. Dodatkowo decydowanie ile mechów chcemy odpalić przed rundą nie mając doświadczenia w grze tylko niepotrzebnie zwiększa trudność.
Ostatnio zmieniony 18 sie 2020, 22:12 przez Kira.Hiroshi, łącznie zmieniany 1 raz.
feniks_ciapek
Posty: 2301
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1608 times
Been thanked: 936 times

Re: P.Miasta, T.Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: feniks_ciapek »

Oddaję swój głos na Anachrony, ale jestem uprzedzony, bo lubię takie mózgożery :)

Z TM możecie usunąć z talii karty z negatywną interakcją, jak wam nie pasują. I dodać Prelude, będzie szybciej. Ale z krytyką ogólnie się zgadzam :)
Awatar użytkownika
kci83
Posty: 409
Rejestracja: 24 kwie 2020, 23:45
Has thanked: 76 times
Been thanked: 76 times

Re: P.Miasta, T.Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: kci83 »

Anachrony i P. Miasta nie grałem, ale są na mojej liście życzeń :).

W terraformacje marsa grałem głównie w trybie solo, który nastawiony jest właśnie na zdobycie wszystkich trzech globalnych parametrów, a punktacja właściwie schodzi na drugi plan. W trybie dla wielu graczy wiadomo, chodzi głównie o "walkę" pomiędzy korporacjami (więc tutaj minimalna negatywna interakcja jest na miejscu) o to która stanie się numerem jeden i będzie miała największy wpływ na samą terraformacje. Według mnie brakuje oficjalnego dodatku do czystej kooperacji, w której korporacje współpracują pomiędzy sobą żeby terraformować marsa. Z tego co widzę, to są dosyć rozbudowane tryby co-op stworzone przez fanów np. https://boardgamegeek.com/thread/200960 ... ve-variant , https://boardgamegeek.com/thread/236073 ... e/33938524 w których są nawet dodatkowe planszetki, karty, akcje związane z handlem pomiędzy graczami czy dodatkowa SI która utrudnia nieco grę.
Ogmios
Posty: 32
Rejestracja: 14 sie 2020, 17:09
Been thanked: 4 times

Re: P.Miasta, T.Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: Ogmios »

Kira.Hiroshi pisze: 18 sie 2020, 18:02 TM: Na początku była hitem ale jak grupa zrozumiała, że tu chodzi o tapowanie kart i ciułanie PZ, a nie terraformację to gra strasznie zaczęła się ciągnąć. Do tego niepotrzebna negatywna interakcja. Lubimy rywalizację, ale nie w tego typu grach. Zabieranie mikrobów czy zjadanie zwierząt jest po prostu z czapy.
Mocno zależy od graczy. Dla mojej grupy wychowanej na Cyberpunku i Shadowrunie jest za mało takiej interakcji. Tam korporacje prowadziły praktycznie cichą wojnę.

W ogóle IMHO interakcji jest za mało - powinien być handel, wymiana projektów, współfinansowanie itp. Nawiasem mówiąc też bez sensu jeden projekt na korporację, kiedy w realu widać jak inne zaraz gonią i robią konkurencyjne produkty.

Ale tak gra jest zrobiona i nie jest zła.
autopaga
Posty: 1434
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 96 times
Been thanked: 320 times

Re: P.Miasta, T.Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: autopaga »

Anachrony myślę można grać dalej, jest co w niej odkrywać. Terraformacja u mnie nawet nie wleciała do kolekcji, a podwodne miasta wyleciały po kilku partiach, każda partia taka sama plus mielenie talii w ciemno.

Natomiast nie wiem czy jest sens wracać, bo na pewno jeszcze da się coś wykopać nowego czego nie mieliście.
Kira.Hiroshi
Posty: 198
Rejestracja: 21 lis 2014, 22:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 26 times

Re: P.Miasta, T.Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: Kira.Hiroshi »

Ogmios pisze: 18 sie 2020, 21:52
Kira.Hiroshi pisze: 18 sie 2020, 18:02 TM: Na początku była hitem ale jak grupa zrozumiała, że tu chodzi o tapowanie kart i ciułanie PZ, a nie terraformację to gra strasznie zaczęła się ciągnąć. Do tego niepotrzebna negatywna interakcja. Lubimy rywalizację, ale nie w tego typu grach. Zabieranie mikrobów czy zjadanie zwierząt jest po prostu z czapy.
Mocno zależy od graczy. Dla mojej grupy wychowanej na Cyberpunku i Shadowrunie jest za mało takiej interakcji. Tam korporacje prowadziły praktycznie cichą wojnę.

W ogóle IMHO interakcji jest za mało - powinien być handel, wymiana projektów, współfinansowanie itp. Nawiasem mówiąc też bez sensu jeden projekt na korporację, kiedy w realu widać jak inne zaraz gonią i robią konkurencyjne produkty.

Ale tak gra jest zrobiona i nie jest zła.
Uwielbiamy interakcję, nawet negatywną w euro jednak musi być ona wpisana w grę, a nie bardzo sytuacyjna i biorąca na cel tylko jednego gracza np tego z lasami lub hodującego zwierzęta żeby mu je zjadać.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3371
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1047 times
Been thanked: 2039 times

Re: P.Miasta, T.Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: Ardel12 »

Co do TM to wiele zależy od graczy. Nikt nie każe budować kart skupiających się na okradaniu przeciwników, stawiać miast w rejonach otoczonych lasami innych graczy itd. Mi to akurat nie przeszkadza, ale spokojnie można je usunąć i nie wiele stracić. Dodatkowo jak dołożymy wspomniane Preludium, to nie tylko zwiekszymy ilość kart to jeszcze dzięki dodatkowej fazie znacząco przyspieszymy grę. Punkty w TM są podstawą, ale nigdy jeszcze mi się nie ptrzytafiło, by wszystkim graczom bardziej opłacało się przeciągać partię niż skupić się na jej ukończeniu(jeden z graczy co runde produkuje z kart tone pkt, gdy reszta mniej/wcale). Niestety wszystko to kwestia grupy, więc może TM nie sprawdza się w Twojej.

Z kolei Anachrony sporo zyskuje po kilku partiach. Niestety pierwsze partie są toporne i raczej ciężko ogarnąć wszystkie dostępne opcje i spiąc to w jakiś wykonywalny plan. Dodatkowo należy grać z dostępnymi rozszerzonymi zasadami(dywersyfikujący każdą frakcję liderzy z innymi celami i startowymi bonusami), które uprzyjemniają grę.

W PM nie grałem.

Ja bym wrócił do Anachrony, gra ma potencjał, trzeba tylko dać jej szanse. Dodatkowo wspomniane minusy wynikają z małej liczby partii(dostępne są znacząco ciekawsze budynki wokół, których można obudować naszą strategię, a doświadczenie doda wastwę taktycznego myślenia)
Fojtu
Posty: 3389
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 560 times
Been thanked: 1266 times

Re: Podwodne Miasta, Terraformacja Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: Fojtu »

Kira.Hiroshi pisze: 18 sie 2020, 18:02 TM: Na początku była hitem ale jak grupa zrozumiała, że tu chodzi o tapowanie kart i ciułanie PZ, a nie terraformację to gra strasznie zaczęła się ciągnąć. Do tego niepotrzebna negatywna interakcja. Lubimy rywalizację, ale nie w tego typu grach. Zabieranie mikrobów czy zjadanie zwierząt jest po prostu z czapy.
Nie jestem jakimś wielkim fanem TM, ale akurat ta krytyka jest wg. mnie nietrafiona. Z moich wszystkich gier, prawie za każdym razem wygrywa osoba, która najwięcej terraformuje. Problemem może być grupa, bo kiedy gramy w 3 osoby i 1 osoba ma najsilniejszy silnik, to 2 pozostałe powinny zamykać grę, żeby mieć szansę na wygraną. Jak tego nie robią obie, tylko np. jedna się próbuje ścigać swoim silnikiem, to wtedy gra może się ciągnąć bez sensu. Jak widzę posty na fb, jak ludzie grają 30 kart na stół, to od razu zapala mi się czerwona lampka, bo zagrywanie tak dużej ilości kart zazwyczaj po prostu się nie opłaca. Ludzie nie doceniają jak silne są standardowe projekty.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 11084
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3384 times
Been thanked: 3282 times

Re: Podwodne Miasta, Terraformacja Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: japanczyk »

Fojtu pisze: 19 sie 2020, 12:03 Ludzie nie doceniają jak silne są standardowe projekty.
To

Ja dopiero grając z AI w apce nauczylem sie z nich korzystac, bo gra mnie rozwalala czesciej niz bym tego chcial jak szedłem w silnik
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3360
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1120 times
Been thanked: 1288 times

Re: Podwodne Miasta, Terraformacja Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: seki »

Nie posiadam (jeszcze) Podwodnych miast ale TM oferuje tak wiele różnorodnych strategii i dodatków istotnie zmieniających gre, że mielibyśmy co odkrywać.

Anachrony, potwierdzam że dużo fajniej jest grać na asymetrycznych stronach frakcji. Dziwny zarzut o kupnie budynku, którego nie użyjesz przez całą grę. Przecież nie ma przymusu budowania, budujesz to co chcesz używać. Zasobów jest na tyle mało, że nie warto ich marnować na niepotrzebne budynki. Kwestia określania ilości egzoszkieletow to wg mnie najciekawszy moment rundy. Jeśli to wam się nie podoba to pewnie nie warto znów siadać. Ja lubię kombinować ile ich wystawić, przewidywać co będą robić przeciwnicy i ile akcji na zewnątrz będę w stanie wykonać. Zajmowanie akcji szkieletami to jeden z najważniejszych elementów interakcji w tej grze więc nie da się tego w żaden sposób spłycić aby gra nie straciła na grywalności. Anachrony jest bardzo ciekawą grą. Pożyczki z przyszłości i anomalie z nich wynikające to też bardzo ciekawy element interakcji między graczami (nie chcemy nigdy być tym, który zaciągnął najwięcej pożyczek). Ja lubię Anachrony, to jedno z lepszych worker placement z kilkoma ciekawymi twistami. Zmiana tempa i wywoływanie końca gry po wybuchu to genialny pomysł. Jednakże widzę też wady tego tytułu i zdaję sobie sprawę, że można go nie lubić. To co mi najbardziej przeszkadza to niewielka różnorodność budynków, a przez to gra jest dość powtarzalna.
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Podwodne Miasta, Terraformacja Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: Jareks1985 »

Ja się wypowiem bo jestem fanem wszystkich trzech

Podwodne Miasta. Nie wiem na ile osob grasz w PM, ale odradzam gry na 4 a zalecam na 2-3 graczy, wtedy może gra nie bedzie trwać +3h. Po za tym dla mnie PM to ulepszona wersja TM, mimo, że te.gry nie mają nic wspólnego, feeling z gry, wykladanie tablo kart jest podobny, uważam, że gra nie jest długa a wręcz koncówka za krótka, bo nagle udaje nam się zabudować plansze gracza i dobiega koniec gry. Jezeli produkowanie surowców jestdla Ciebie nudny to moze nie jest to typ gry dla Ciebie. Zagrywanie kart, aby kozystać z bonusów z kart i jednoczesnie budować to co zaplanowaliśmy jest genialnym mechanizmem obarczony paralizem decyzyjnym, nie mniej dla doswiadczonych graczy gra jest płynniejsza. Dla mnie 8/10

Anachrony. Jestem wielkim fanem, gra ma swoje mankamenty jak nieco abstrakcyjne pożyczki z przyszlosci i spłacanie ich na Torze Ery czy mnogosć zasad i dziór w instrukcji, ale widać w tym tytule kunszt Turcziego, mnogość mechanizmów, które starają się oddać klimat. Niesamowitą mózgozerną rozgrywkę, pełną kalkulacji i ilosci decyzji. Dla mnie bomba, nawet oplacanie exosuitow jest dla mnie klimatyczne. Woda to główny surowiec droższy od zlota na spustoszałej planecie, czegóż się spodziewaleś?
Gla 8,5/10

Terraformacja Marsa Nie gralem w dodatki po za preludium,.ale widze potencjal do rozwoju, gra jest równie dobra co Podwodne Miasta i owszem, mamy tu kolejne mielenie surowcow , więc jesli nie lubisz tablo z mieleniem surowcow, to znaczy, że nie takiego typu gier szukasz.
8/10

zastanow się jeszcze raz czego szukasz w grach euro, bo jeśli szukasz worker placemant z tablo z mieleniem surowcow, to PM, TM, Anachroczy czy La Havre nie znajdziesz lepszego.

Ja szukam czegos wyjatkowego w grach euro. Wiekszosc gier jest o mieleniu surowców, optymalizacji i to trzeba przyjąć za pewnik i główny skladnik gier euro, ale jest cos jeszcze...

Sprawdź Dominant Species 9/10, Brass Birmingham 9/10, Shogun 8/10, City of the big shoulders 9/10 tak wiem sppro tam negatywnej interakcji, współzawodnictwa, ale w sumie ja tego szukam w grach euro.

Inne tytuły to Ra, Chinatown, Na sprzedaż to sa euro z licytacją, ale dla mnie to kwintesencja gier towarzyskich.
Awatar użytkownika
Arachion
Posty: 413
Rejestracja: 18 wrz 2016, 15:33
Has thanked: 409 times
Been thanked: 205 times

Re: Podwodne Miasta, Terraformacja Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: Arachion »

Gdzie jest sens zjadania swojego ogonu?
Kupisz i znowu sprzedaż bo przypomnisz sobie dlaczego się pozbyłeś.

Nie tylko ja przez to przechodziłem.

Jest tyle super pozycji do odkycia, że nie ma sensu oglądać się za siebie.
Bgg nie kończy się na miejscu 200, patrz przynajmniej do 1000.

Ps ja kiedyś kupiłem Teraformacje po raz drugi i co... Zagrałem dwa razy na półtora roku i tylko szkoda zachodu.
Ostatnio zmieniony 19 sie 2020, 18:02 przez Arachion, łącznie zmieniany 1 raz.
Sucharzysta
gogovsky
Posty: 2252
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 468 times
Been thanked: 516 times

Re: Podwodne Miasta, Terraformacja Marsa, Anachrony nasza krytyka, czy słuszna?

Post autor: gogovsky »

gram ze wszystkimi dodatkami plus fanowskimi, standardowe projekty są useless na maksa:) Może w ostatniej rundzie jak nie masz nic ciekawego na rece:) Ale przelicznik punkt do ME projektu standardowego jest żałosny:)
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
ODPOWIEDZ