Project: ELITE (K. Kokkinis, S. Tsantilas)

[karawanken]

Jeżeli Drawlab dostarczy przyzwoite figurki (już się oferują na KS, że coś tam z tym zrobią), to gra będzie naprawdę solidna i warta swojej ceny (jeśli chodzi o relację ilość/jakość/cena). Na tą chwilę jest tak sobie - plastiku niby dużo, ale marnej jakości niestety.

Tylko ciekawe co są w stanie zrobić? Wątpię czy będą każdemu wspierającemu wysyłać poprawione figurki. No i co z tymi co kupią grę w sklepie? Im też wyślą figurki

[Iesthir]

Tylko ciekawe co są w stanie zrobić? Wątpię czy będą każdemu wspierającemu wysyłać poprawione figurki. No i co z tymi co kupią grę w sklepie? Im też wyślą figurki

Na tyle na ile zrozumiałem update, to wysyłka będzie do wspierających, którzy odebrali grę na Essen. Ci, którzy mieli mieć gry wysłane pocztą, będą mieli podmienione figurki przed wysyłką. Podobnie z wersją sklepową. Dokładniej chodzi o fragmenty:

During the fair, we discussed with Artipia Games, and we both agreed that we will not deliver you a product you are not happy about.
We are going back to the lab, and we are going to change the miniatures, to make them better, with cleaner detail.

We understand that many people have already received Project:ELITE from Essen. These will not be excluded from the new miniatures, we will try to find the best way for them to be able to upgrade to the new miniatures we are going to make, and we are going to announce exactly how this will work later on.

Bardziej się zastanawiam, na ile są w stanie poprawić figurki. Osobiście nie wymagam od nich jakości Warhammera, czy Blood Rage'a, ale niech będą chociaż w 60%-70% tak dobre jak Descentowe (teraz jest to powiedzmy 20%-30%).

[karawanken]

Jeśli faktycznie wycofają wszystkie pudełka i podmienią figurki a tym co odebrali na Essen wyślą zamienniki to może uda im się wyjść z twarzą z tej sytuacji. Kurcze nikt i nich nie oglądał tych figurek przed zapakowaniem w pudełka? Napisali by - sorry fabryka skiepściła sprawę, figurki nie są takie jakie powinny, musimy przesunąć premierę. Oburzenie było by na pewno mniejsze, teraz strach kupić tą grę czy aby na pewno figurki nie są z kiepskiej pierwsze partii.

[Iesthir]

Nie wiem jak to wszystko działało szczerze mówiąc.

W normalnej cywilizowanej sytuacji Drawlab powinien pokazać Artipii kopie przedprodukcyjne, Artipia powinna je zaakceptować a dopiero potem, za obopólną zgodą rusza produkcja. Jak coś z kopiami przedproukcyjnymi było nie tak, powinni się wycofać, oprawić i spróbować znowu.

Tutaj, albo nie było kopi przedprodukcyjnych bo mało czasu, albo kopie były dobre tylko fabryka zawaliła, albo kopie były do d*** i Artipia z Drawlabem świadomie podjęli taką decyzję, bo "może nikt się nie zorientuje".

Trudno powiedzieć.

[rattkin]

Artipia ma niestety opinię wydawcy, który cwaniaczy i trochę ściemnia po kątach, ciężko też im dopilnować terminów, czy podwykonawców i zdarzają im się buble. Ale ostatecznie gry wydają ok, tylko to taka droga przez mękę.

[karawanken]

Wydawca nie jest przypadkiem z Grecji? To by wyjaśniało wiele

[rattkin]

Jest, ale wolałbym unikać takiego szufladkowania. Natomiast dwukrotnie mnie już ołgali co do dat wysyłek, była też wpadka z kostkami i zasobami metalowymi do AtS, więc wszystko co mówią, dzielę teraz przez 4. Paczka z innych krajów EU idzie do polski 2 dni, 3 góra. Ich paczki idą 2 tygodnie, góra 3 miesiące.

[Iesthir]

Jest, ale wolałbym unikać takiego szufladkowania. Natomiast dwukrotnie mnie już ołgali co do dat wysyłek, była też wpadka z kostkami i zasobami metalowymi do AtS, więc wszystko co mówią, dzielę teraz przez 4. Paczka z innych krajów EU idzie do polski 2 dni, 3 góra. Ich paczki idą 2 tygodnie, góra 3 miesiące.

Ja teraz też się 3x zastanowię, zanim wesprę coś nowego od Artipii. Mądry polak po szkodzie

Na razie żyję nadzieją, że coś jeszcze z tego będzie. Kiedyś.

[magneticzero]

Nie wiem czy patrzyliście ale na bgg jest sonda w której są 3 opcje w chwili kiedy głosowałem wyniki był

Mniej niż 0,5 % chce dostać gre teraz jaka jest.

60 % chce poczekać na gre z lepszymi figsami

40 % chce dostać gre teraz + dopłacić shipping za lepsze figórki które dojdą pózniej.

W sondzie wzieło udział chyba 250 osób ? Generalnie zdecydowanie widać że wszyscy uważają figurki za ********

[Iesthir]

Generalnie zdecydowanie widać że wszyscy uważają figurki za ********

Bo figurki to jest jedno wielkie *****. Z tym nie ma dyskusji.

Ale trzeba przyznać, że pomijając totalny brak detali, figurki są bardzo funkcjonalne. Duże, solidne, masywne. Tylko, że wyglądają jak ***** a nie to co było reklamowane na KS.

Co do sondy, to chcąc nie chcąc podpadam pod opcję "gra teraz + dopłata za shipping lepszych figurek"

[schizofretka]

Ja jestem ciekaw tylko, jak poprawią te figurki. Ewidentnie spierdolone są na etapie wykonania formy, najprawdopodbniej przeniesienia wzoru z rzeźby (fizycznej lub cyfrowej) do oprogramowania maszyny robiącej formy. Jeśli są odlewane wtryskowo, to nie ma szans, by je poprawili, bo koszt wycięcia form jest horrendalny i jeśli zostały zatwierdzone, a chyba musiały, to nikt nie wyłoży praktycznie drugie tyle kasy na ich poprawę. Niewiele wiem o produkcji popularnych poliwinyli odlewanych głównie odśrodkowo, jak (chyba) bones, gry cmon czy ffg, ale tam też koszt form wyglądał na dominujący.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

[rattkin]

chorendalny

horrendalny

(najwyraźniej ten mobile nie jest taki awesome jednak)

[schizofretka]

Dzięki. Nie wiem z czego to wynika, ale pisząc odręcznie lub na klawiaturze nie strzelam takich byków, a z fonów i tabletów muszę regularnie walić buraka...


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

[Iesthir]

Ja jestem ciekaw tylko, jak poprawią te figurki. Ewidentnie spierdolone są na etapie wykonania formy, najprawdopodbniej przeniesienia wzoru z rzeźby (fizycznej lub cyfrowej) do oprogramowania maszyny robiącej formy.

Tego wcale nie jestem taki pewien. Problem polega na tym, że miejscami detale są, i to nawet ok, ale są tylko sporadycznie. W większości przypadków jest tylko ślad detali, tzn. widać że coś tu było, ale się stopiło, zlało itd.

Jeśli są odlewane wtryskowo, to nie ma szans, by je poprawili, bo koszt wycięcia form jest horrendalny i jeśli zostały zatwierdzone, a chyba musiały, to nikt nie wyłoży praktycznie drugie tyle kasy na ich poprawę. Niewiele wiem o produkcji popularnych poliwinyli odlewanych głównie odśrodkowo, jak (chyba) bones, gry cmon czy ffg, ale tam też koszt form wyglądał na dominujący.

Koszta form w odlewaniu plastiku jest zawsze dominujący. Albo są cholernie drogie jak formy metalowe, albo przy tak masowej produkcji używają bardzo szybkiemu zużyciu

Jeśli mam być szczery, to nie mam bladego pojęcia co to za plastik. Przypomina trochę sławny Restic (czy jakoś tak) Mantica, albo materiał z którego były zrobione pierwsze figurki CMoN (Sedition Wars, Relic Knights - czyli jakieś Poliwinyle), które zresztą cierpiały na podobną przypadłość "zmiękczenia" detali.

Z tego co słyszałem w tamtym przypadku głównym problemem był wadliwy proces produkcyjny. Dokładnie nie pamiętam i mogę coś przekręcić, ale chodziło mniej więcej o to, że po odlaniu, przy ochładzaniu materiał się kurczył co powodowało zmiękczenie detali. Jeżeli materiał ochładzał się w odpowiedni sposób, to zmiękczenie detali było akceptowalne, ale jeżeli ochładzał się inaczej, to wychodziły Bloby nie figurki. Tak to mniej więcej wygląda też tutaj.

Dodatkowo, ewidentnie stare poliwinyle CMoN (wspomniane Relic Knights między innymi) są zupełnie inne od nowych (Arcadia Quest, Rum&Bones, Blood Rage), więc za skok jakościowy CMoN odpowiada dopracowanie procesu produkcji i zmiana materiału.

Drawlab na razie twierdzi, że zmieni materiał i będzie cacy. Może tak być (vide przykład CMoN), a może się okazać, że niestety tak jak mówisz formy są złe i wtedy poprawa będzie marginalna.

[Iesthir]

Dla zainteresowanych, najnowsze próby naprawienia fiaska figurkowego:



Po lewej figurka nowa, po prawej figurka stara.

Różnica jest zauważalna, ale nie dramatyczna. Drawlab zapewnia, że to dopiero pierwsze testy i mają kilka pomysłów na to jak figurki jeszcze poprawić.

Ja tam nie wiem. Grę pod względem figurek skreśliłem i dale liczę na fajny gameplay. Niestety obecne prognozy jeśli chodzi o pracę, mówią, że najprawdopodobniej czas na granie dopiero w grudniu...

[Coin22]

Czy te gre mozna jeszcze jakos kupic / gdzies dostac?

[Adar]

Na stronie wydawcy jest (www.drawlab.com) za 90 euro. + przesyłka (do Polski chyba 18 euro. ).

[jacus666]

Będzie dodruk! A raczej nowa wersja. Prawa do gry nabyło CMON, wiec o jakość figurek nie ma się co martwić. Gorzej może być jednak z ceną, masą dodatków i innymi rzeczami, do którego to wydawnictwo nas przyzwyczaiło. Wszyscy trzymają kciuki, żeby nie namieszali zbyt dużo w zasadach gry i nie polecieli zbyt mocno w warhammerową stylistykę. Kickstarter jeszcze w tym roku! Przyznam, ze długo polowałem na tę grę, wiec informacja o nowej edycji mnie mocno cieszy!

Więcej info i zdjęcia:

https://cmon.com/news/cmon-limited-anno ... c86ceed590

https://boardgamegeek.com/boardgame/256 ... ject-elite

[mauserem]

Kampania Elite by CMON wystartowała.
To, że ufundowała się w 32 minuty chyba specjalnie nikogo nie dziwi.
podstawowy pledge za $100

Kto nie wsparł poprzedniej edycji i żałuje ma w tej chwili rewelacyjną szansę.
Kto wsparł i miał ból du..y (jak najbardziej słusznie) związany z jakością plastiku... wątpie, żeby CMON dało ciała w tej linii
Koncept turlania na czas ciągle wywołuje u mnie pewien opór, ale zaczynam rozważać czy się nie skusić - byłem o "tyci włos" od wpakowania się w poprzednią kampanię.

[pan_satyros]

Poczytałem więcej, obejrzałem filmy (rahdo najlepszy), przeczytałem zasady 2 edycji i jestem zachwycony.
Swoje wrażenia spisałem na profilu fb naszego bloga, cytuję tutaj:

Gry planszowe wykorzystujące elementy mechaniki oparte o czas rzeczywisty , to dość specyficzna kategoria. Dotychczas tylko rebelowska Ucieczka okazała się dla nas wystarczająco ciekawa tematycznie i mechanicznie, by zachować miejsce w kolekcji. Wygląda jednak na to, że w przyszłym roku na naszej półce (lub podłodze, bo półki zajęte...) zagości Project: ELITE . A właściwie druga edycja tej gry przygotowana tym razem przez CMON (poprawione zasady i świetne figurki).

Początkowo byliśmy wobec tytułu sceptyczni. Przewidywałem chaos, co lekko poparł gameplay Toma Vasela i jego ekipy. Okazuje się jednak, że to kto gra, jest nie mniej istotne od tego w co gra ...
Dziś - przypadkiem - natknęliśmy się na rozgrywkę Rahdo i Jen (https://youtu.be/z7cbn3nMD2g), czyli planszówkowych person, znacznie bliższych nam tak gustem, jak i zachowaniem przy stole ♥

I co?

I ELITE kupiło nas dokładnie tak, jak kiedyś kupiła Ucieczka! Ba wygląda na to, że ten tytuł może Ucieczkę skutecznie zdetronizować. Z tego co zdążyliśmy się dowiedzieć ma and nią kilka istotnych przewag:
- przyjazna struktura rozgrywki: kilka minut real time, gdzie walczymy, po czym przegrupowanie przy wyłączonym timerze, gdzie przeciwnicy działają, pojawiają się wydarzenia itp. a my mamy czas, by odetchnąć i zaplanować dalsze kroki. Jednym słowem mniej nerwów i prostsze tłumaczenie zasad nowicjuszom.
- mix strategii i taktyki, dzięki poruszaniu się zarówno postaciami jak i obcymi (brak typowego decku AI)
- różne zdolności postaci już w pudełku podstawowym oraz całe talie dodatkowych, zmieniających zasady przedmiotów.
- ujmująco wręcz zmyślne dopasowanie prostej mechaniki rzutów kością do tematu jakim jest walka na otwartym polu z masa przeciwników. Zamiast ścianki klątwy, która blokuje kość i wymaga wydania innej kości do odblokowania (jak to było w escape), jedna z ścianek posiada w ELITE symbol obcego, który wymusza zatrzymanie rzutów i poruszenie jednego z obcych na planszy - wciąż w naszej rundzie czasu rzeczywistego! Sprawia to, że każdy przerzut to ryzyko, tematycznie udające zwłokę w podejmowaniu decyzji - dla mnie bomba. Do tego dodajmy różne rodzaje akcji, z których część wymaga zablokowania kości do końca rundy (symbolizuje czas lub ograniczone zasoby/amunicję) i koniec końców dostajemy prostą, a bardzo klimatyczną grę o inwazji obcych. Taki Zombicide Real Time. Aż prosi się by nazwać ten tytuł Aliens.
- kilka trybów gry, jak np. ratowanie ocalałych, transport materiałów wybuchowych, ucieczka przed rojem itp.
- mechanika tower defens, gdzie gra kończy się gdy któryś z obcych przedostanie się do naszej bezpiecznej strefy
- specjalne zdolności wrogów, liczne na tyle by było różnorodnie, ale w jednej partii występujące na tyle oszczędnie, by nie zamulić zabawy
- odpowiednio paskudne, ale i świetnie zaprojektowane potwory, przywodzące na myśl The Thing i DOOMa
- crossover z Zombicide: Invader (dla fanów)
- a, i po lekturze wstępnych zasad, nowa wersja jest nawet lepsza od pierwszej (tutaj draft: http://resources.cmon.com/Project-ELITE ... ok-WIP.pdf)

źródło: ZnadPlanszy: Pełną parą https://www.facebook.com/ZnadPlanszyPel ... __tn__=K-R

Osoby zainteresowane zakupem, mogą dołączyć do naszej grupówki:
viewtopic.php?f=55&t=58393

[Munchhausen]

Strasznie kusi mnie podstawka + Deathmaw Valley + Alienship Rescue Expansion + R.O.O.K. Team, ale taki zestaw to już mała fortuna. Serio, gra wygląda kapitalnie, bo jestem fanem mechaniki czasu rzeczywistego, ale zwyczajnie nie znoszę polityki CMON - albo człowiek wydaje fortunę na kickstarterze, albo później musi kupować wersję, która wydaje się zwyczajnie wykastrowana z zawartości. Brrr. Jestem rozdarty.

[pan_satyros]

Strasznie kusi mnie podstawka + Deathmaw Valley + Alienship Rescue Expansion + R.O.O.K. Team, ale taki zestaw to już mała fortuna. Serio, gra wygląda kapitalnie, bo jestem fanem mechaniki czasu rzeczywistego, ale zwyczajnie nie znoszę polityki CMON - albo człowiek wydaje fortunę na kickstarterze, albo później musi kupować wersję, która wydaje się zwyczajnie wykastrowana z zawartości. Brrr. Jestem rozdarty.

Policz sobie ile wychodzi kupowanie Descenta przez lata. KS to nic innego jak zakup cyklu wydawniczego na jeden raz.
Jasne to duży wydatek od ręki, ale nadal nie jest to więcej niż kupowanie jakieś serii po kawałku.
Tak czy inaczej jeśli brać gry CMON to tylko na KS, za dużo dobrego się traci, a często wersje ANG podstawki są w Polsce nawet droższe niż na KS (zobacz ile kosztuje "gołe" Rum & Bones: Second Tide w PL sklepach)

[Munchhausen]

Zbierałem "Imperium atakuje" i jestem na bieżąco z "Horror w Arkham: Grą Karcianą", więc wiem, jak te wydatki potrafią się kumulować. Ale mimo wszystko wolę wydać mniejszą sumę raz na miesiąc niż nagle tracić małą fortunę, jakoś łatwiej mi się z tym pogodzić. Zwykła psychologia, którą wydawcy pokroju FFG bez litości wykorzystują :)

Jest jeszcze wariant z zakupem używanej pierwszej edycji, bo teraz na forum zaroiło się od ofert. Brzydsze figurki jakoś bym przebolał, ale wersja CMON wydaje się mieć ciut bardziej dopieszczone zasady. Ot, dylematy i typowe #firstworldproblems :)

[pan_satyros]

Zbierałem "Imperium atakuje" i jestem na bieżąco z "Horror w Arkham: Grą Karcianą", więc wiem, jak te wydatki potrafią się kumulować. Ale mimo wszystko wolę wydać mniejszą sumę raz na miesiąc niż nagle tracić małą fortunę, jakoś łatwiej mi się z tym pogodzić. Zwykła psychologia, którą wydawcy pokroju FFG bez litości wykorzystują

Jest jeszcze wariant z zakupem używanej pierwszej edycji, bo teraz na forum zaroiło się od ofert. Brzydsze figurki jakoś bym przebolał, ale wersja CMON wydaje się mieć ciut bardziej dopieszczone zasady. Ot, dylematy i typowe #firstworldproblems

PM pewnie potrwa min do końca stycznia, więc masz czas by się namyślić i ewentualnie odłożyć Ja będę zbierał chętnych do samego końca.

[bigbluedragon]

Hmmmm, obejrzałem zasugeorowany filmik rhado, jako że ten od Vasela też mi nie przypadł. Wydawał się zbyt chaotyczny jakby nie chcieli się wczuć w grę, a tylko poturlać koścmi. Wszystko na zbyt wielkim luzie,a nie tego oczekiwałbym od gry realtime, zero większej komunikacji, a sama tematyka kusi mnie od czasu zagrania w 5 minute dungeon.
Na dwie osoby tak jak w filmiku rhado wygląda to faktycznie zacnie i robi dużo lepsze wrażenie niż u Vasela. Chciałbym zobaczyć filmik w wersji rhado dla 4 osób (bo z reguły 3-4 osobowym gronie grywam) to mógłbym się ostatecznie zdecydować. Wydaje mi się, że podeszli by do tematu bardziej klimatycznie. No cóż pozostaje iść i wertować instrukcję i dalej się zastanawiać