Pierwsza gra

[KECZUP]

Witam wszystkich użytkowników i proszę o wsparcie. Zamierzam kupić pierwszą grę planszową i nie wiem co wybrać. Moje wymagania co do gry to:
1 średnia mózgożerność- tak żeby trzeba było trochę pomyśleć, jestem studentem i zamierzam grać z kolegami w akademiku więc damy radę z średnio zaawansowanymi pozycjami.
2 spora grywalność i regrywalność - nie chcę żeby po kilku rundach gra przegrała z piciem piwa i oglądaniem słabych filmów.
3 spora interakcja- tak żeby można koledze nóż po cichu w bić w plecy może trochę polityki i układów.
4 niska losowość- wolałbym żeby wynik zależał od sprytu gracza a nie od rzutu kostką, jednak nie musi być to całkowicie wyeliminowane.
5 ilość graczy- myślę że 4 zawsze się uda znaleźć.
6 czas gry nie chcę żeby za szybko się skończyła 2 godziny i więcej, to ma być dobra gra na długi wieczór. Lecz jeśli będzie krótsza ale dobrze grywalna to nic nie stanie na przeszkodzie rozpocząć od nowa.
Jeśli chodzi o gatunek to uwielbiam fantasy, lecz nie jest to główne kryterium bardziej wolałbym walkę z przeciwnikami niż typową strategię w której tylko budujemy, lecz element budowy( ekonomiczny) może występować.
Z tego co wyczytałem o obejrzałem bardzo zainteresowała mnie Gra o Tron, ale istnieją na pewno inne ciekawe pozycje. Z niecierpliwością czekam na Wasze sugestie.

[Vincent]

Co do gry o tron, gdybyście mieli 5-6 graczy to ta gra idealnie by podpasowała pod te kryteria. Niestety skład 4 osoby wydaje mi się być najsłabszym do tej pozycji.

Możesz zawsze sprawdzić Warrior Knight. Może Doom lub Descent (tylko tu rozgrywka jest krótsza, można zawsze kilka scenariuszy pod rząd zagrać).
Może Cywilizacja Sida Meiera (Sid Meier Civilization).
Ewentualnie na 4 osoby Stronghold wydaje się być dobrym wyborem - co prawda polityki tu nie ma, po prostu walczycie 2vs2.
Może coś wojennego w stylu Tide of Iron?

Jest jeszcze Gra o tron LCG, tylko że to karcianka a nie planszówka.

Dodatkowo możesz przyjrzeć się grze Cyklady.

[szmajchel]

Oczywiście Cyklady, nie poznałem jeszcze osoby, której by się ta gra nie spodobała, idealna pozycja na początek. Do tego dodałbym Draculę (elementy kooperacyjne) i Chaos w Starym Świecie (totalna rzeź).

[solkan]

Jesli gra ma zawierac elementy polityki i walki, Struggle of Empires bedzie dobrym wyborem, z ciekawym mechanizmem zawierania sojuszy.

[donmakaron]

Warrior Knights będzie dobrym substytutem Gry o Tron w gronie 4 graczy.
Cyklady zawsze i wszędzie, a jak poznacie je na wylot, dokupicie Hadesa i drugie tyle grania przed wami.

[maciejo]

Jako,że nikt jeszcze nie wspomniał pozwolę sobie zaproponować Szoguna

[Vincent]

Jako,że nikt jeszcze nie wspomniał pozwolę sobie zaproponować Szoguna

Nie wiem czy wydatek niecałych 300zł (po tyle chyba chodzi?) jest dobrym pomysłem na pierwszą grę zwłaszcza jeśli grać będą w akademiku (raz że student liczy każdą złotówkę, dwa że w akademiku takie rzeczy są bardziej narażone na zniszczenie )

[watman]

Mall of Horror, o ile lubicie klimaty zombie...
minus jest taki, ze gra jest trudno dostepna

[schizofretka]

Z gier dostępnych:
1. Wallenstein, czyli kolejna inkarnacja Szoguna (trochę drogi). Gra, mimo że na pozór wojenna, wymaga bardzo dużo planowania, kombinowania i przewidywania ruchów przeciwników. Rewelacja!
2. Cyklady. Mi trochę się znudziły, ale nie znam prawie nikogo, komu by się nie spodobały na początku i mają szerokie grono wyznawców tłukących w to na okrągło. Na pewno bardzo dobra gra, do tego dobrze się skaluje 3-5. Znakomity pierwszy wybór.
3. Chaos w Starym Świecie. W przeciwieństwie do poprzednich, kipi klimatem. Jest też trochę bardziej skomplikowany, więcej się dzieje. Jedna z moich ulubionych gier, ale działa dobrze tylko na 4 osoby lub 5 z dodatkiem.


W żadnej z powyższych nie ma rozbudowanego elementu dyplomacji. W Wallensteinie oczywiście można zawierać pakty o nieagresji i nieraz to się robi, ale nie jest to jakiś kluczowy element. W Cykladach i Chaosie bije się po prostu tego, kogo się da, najlepiej liderea.

4. GoT powinien wam świetnie przypasować, zwłaszcza jeśli czytaliście powieści - to wice-król gier wojenno-dyplomacyjnych. Większość fanów gry jednak anigdy nie siada bez kompletu 6 graczy. Od biedy w 5 też się da zagrać, w 4 i 3 zdecydowanie lepiej jest wybrać co innego.


Nie polecam Warrior Knights ani Struggle of Empires na początek. Warrior Knights nie jest tej klasy co wymienione pozycje i zdecydowanie nie wszystkim podchodzi, Struggle of Empires. Doom i Descent są pół-kooperacyjne, więc jeśli pragniecie negatywnej interakcji to zdecydowanie nie to.

[maciejo]

Jako,że nikt jeszcze nie wspomniał pozwolę sobie zaproponować Szoguna

Nie wiem czy wydatek niecałych 300zł (po tyle chyba chodzi?) jest dobrym pomysłem na pierwszą grę zwłaszcza jeśli grać będą w akademiku (raz że student liczy każdą złotówkę, dwa że w akademiku takie rzeczy są bardziej narażone na zniszczenie )

Zależy w jaki akademiku i jaki student
I uważasz,że Warrior Knight,Doom,Descent,Stronghold czy też Tide of Iron,które polecasz są mniej podatne na zniszczenia
Co do wydatku 300 pln to Szogun jest warty każdego zaiwestowanego grosza i jak najbardziej nadaje się na pierwszą grę zwłaszcza w środowisku studenckim
Oczywiście wszystkie gry,które poleciłeś również zaliczam do gier wibitnych i bezsprzecznie spełniających wymagania właścieciela tegoż wątku

[mig]

4. GoT powinien wam świetnie przypasować, zwłaszcza jeśli czytaliście powieści - to wice-król gier wojenno-dyplomacyjnych.

a tak z ciekawości - kim jest król?

[Pierzasty]

a tak z ciekawości - kim jest król?

Diuna

[schizofretka]

Diuna to może być Baronem najwyżej. Oczywiście Dyplomacja (może powininenm powiedzieć 'królowa'?).

[Arawis]

Nikt do tej pory nie napisał o Ankh Morpork? Spełnia chyba większość z Twoich warunków, może poza czasem rozgrywki - zwykle do godzinki. Za to po partyjce człowiek ma ochotę na jeszcze.

[asiok]

Nikt do tej pory nie napisał o Ankh Morpork? Spełnia chyba większość z Twoich warunków, może poza czasem rozgrywki - zwykle do godzinki. Za to po partyjce człowiek ma ochotę na jeszcze.

Hmmmm.... Ja po partyjce miałem głównie myśl "nigdy więcej w tego chińczyka nie zagram"

[Vincent]

Niestety podobne przemyślenia miałem, może się nie wczułem, nie jestem fanem klimatu, ale gra jak dla mnie zbyt losowa.

[Arawis]

Hmm, chyba zdziebko przesadzacie... Czyżby syndrom Starego Wyjadacza - "kostka twój wróg"? To jest Prachett (no częściowo...) więc losowości do końca oczywiście wykluczyć nie można, ale nie wydaje mi się żeby li i jedynie jej poziom warunkował zwycięstwo.

[Arisek]

Co do gry o tron, gdybyście mieli 5-6 graczy to ta gra idealnie by podpasowała pod te kryteria. Niestety skład 4 osoby wydaje mi się być najsłabszym do tej pozycji.

Możesz zawsze sprawdzić Warrior Knight. Może Doom lub Descent (tylko tu rozgrywka jest krótsza, można zawsze kilka scenariuszy pod rząd zagrać).
Może Cywilizacja Sida Meiera (Sid Meier Civilization).
Ewentualnie na 4 osoby Stronghold wydaje się być dobrym wyborem - co prawda polityki tu nie ma, po prostu walczycie 2vs2.
Może coś wojennego w stylu Tide of Iron?

Jest jeszcze Gra o tron LCG, tylko że to karcianka a nie planszówka.

Dodatkowo możesz przyjrzeć się grze Cyklady.

.


Doom jest krótki?? Grałes kiedyś w dooma ze się wypowiadasz;)? 1 scenariusz to min 3h dla początkującego gracza, a jak ktoś długo myśli to jeszcze dłużej.

Ale jak najbardziej go polecam ,była to moja 2 planszowka po M&M;)

[Vincent]

Komentarz że rozgrywka jest krótsza, tyczył się tylko Descenta (2 ed oczywiście).

[Arisek]

To wybacz:) było to niejednoznaczne

[Mhrok]

Runewars idealnie pasuje do wszystkich Twoich kryteriów. Bardzo dobra gra w klimatach fantasy. Jeśli się Wam spodoba, to możecie dokupić dodatek, który też uważam za bardzo fajny . Polecam zainteresować się tą grą, bo naprawdę warto

[schizofretka]

Runewars jest świetny, ale skomplikowany, nie polecam na początek. No chyba, że przeczytacie reguły w sieci i uznacie, że to bułka z masłem (bo gra jakoś trudna nie jest, jedynie dużo wszystkiego w niej).

[Vincent]

No tam chyba masa wyjątków przeróżnych jest i dużo detali do zapamiętania. Rozegrać całą partię bez spoglądania w instrukcje i bez wątpliwości jest dla mnie niewyobrażalne (w kilku pierwszych partiach rzecz jasna).

Nie mniej jednak, tytuł idealnie spełnia kryteria i sam w sobie też jest świetny.

[Fruczak Gołąbek]

Przecież to cała przyjemność poznawać grę . Dodatkowo w akademiku Pewnie kilka partii da radę jednego dnia zagrać w jakiś luźniejszy dzień i każdy pozna reguły.

[szmajchel]

Cały sęk w tym, żeby poziom skomplikowania nie odrzucił potencjalnych graczy. Ja bym na start bał się kupić np. Grę o Tron. Najpierw trzeba poznać gusta i preferencje grupy, a potem rzucać ich na głębszą wodę.